Wabi-sabi – minimalizm z nutą kwitnącej wiśni

Poznaj wnętrzarski styl wabi-sabi – japońską estetykę, którą z pewnością zechcesz umieścić w swoim domu.

Wabi-sabi – filozofia japońska, która powstała w XV wieku jako reakcja na panujące wówczas trendy, polegające na nadmiernej dekoracji, bogactwie i stosowaniu drogich materiałów.

W dosłownym sensie wabi-sabi to poszukiwanie piękna w niedoskonałości, cieszenie się prostymi przyjemnościami życia. Przede wszystkim podstawy wabi-sabi skupiają się na uznaniu  autentyczności i dążeniu do pozostania autentycznym we wszystkich aspektach życia. Estetyka wabi-sabi zakłada asymetrię, szorstkość, prostotę, oszczędność, surowość, skromność, intymność i naturalność przedmiotów i procesów.

Dla niektórych wabi-sabi jest bardziej zasadą życiową,  niż trendem w projektowaniu. Chodzi o akceptację rzeczy takich, jakie są, a zamiast marnowania czasu na szukanie czegoś lepszego jest dostrzeganie pozytywnych cech w niedoskonałych sytuacjach. Jednak nawet jeśli nie jesteś gotowy na pełne przyjęcie postulatów filozoficznych, niektóre z tych zasad mogą być doskonałym punktem wyjścia i włączenia elementów wabi-sabi do swojego wnętrza.

W miarę możliwości używaj prawdziwych, organicznych materiałów. Mniej plastiku, więcej drewna. Szkło, marmur, ceramika, beton, kamień, metal i tak dalej. Sięgnij po ekologiczne papierowe fototapety z orientalnym motywem, aby japoński urok zagościł w Twoim domu na stałe. Możesz zastosować również tapetę bambusową, która stanie się egzotycznym akcentem.
Wnętrze wabi-sabi opiera się na wykorzystywaniu naturalnych materiałów. Zresztą, niezależnie od użytego materiału pamiętaj, że autentyczność jest kluczowa.

Wabi-sabi maluje barwami natury. Odcienie gór i pustyni – to kolory wabi-sabi. Wybierz więc neutralne i szare odcienie.

Gdy posiadasz już swoje elementy wystroju, należy je wykorzystać i harmonijnie połączyć. Ważną cechą wnętrza w stylu wabi-sabi jest prostota i funkcjonalność.

Gałęzie w doniczkach, liście jako ozdoba na stole, żołędzie w misce, rękodzieło z naturalnych materiałów – to wszystko warto wykorzystać, dekorując wnętrze.

Właściwym wyborem są również ozdobne miski i tace, podobnie jak rośliny doniczkowe, które mogą dodać świeżości pomieszczeniom. Zastanów się nad zrobieniem kroku na bok i zakupem elementów wystroju z dala od dużych centrów handlowych. Targi staroci, wystawy rzemieślnicze i niezależne sklepy to całkiem przyzwoita alternatywa hipermarketom.

Nie należy również przesadzać. Pozwól, aby rzeczy były na swoich miejscach naturalnie i swobodnie, bez zamieszania!

Nie musisz prasować zasłon ani obrusów, nie musisz się martwić, jeśli podłoga jest porysowana lub lniana sofa wygląda na lekko zużytą. Dopóki wszystko jest czyste i świeże, codzienne i proste – to właśnie jest wabi-sabi w nowoczesnym domu.

Niech rzeczy starzeją się z wdziękiem. Ciesz się tym, co masz, zamiast przynosić nowe. Nie postarzaj niczego celowo. Nie kupuj czegoś, co wygląda na stare. Wiek przychodzi z czasem.

Szczoteczka do zębów nie musi mieć krzyczącego neonowego koloru, a kosmetyki można przelewać z kolorowych butelek do zwykłych ceramicznych lub przezroczystych szklanych pojemników. Aby było bardziej ekologicznie, zastanów się nad zakupem szamponu czy żelu pod prysznic od razu do własnego pojemnika, a jeśli nie jest to możliwe, wybieraj większe opakowania.

Podczas ostatecznej dekoracji i doboru przedmiotów dla domu pojawia się bałagan wolnej przestrzeni. Czy tak naprawdę potrzebujesz tych wszystkich swetrów, skarpet i dodatkowych butów (które nie są już wygodne i stylowe)? Czy musisz przechowywać wszystkie ubranka z czasów, kiedy Twoje dziecko było małe? 

Zastanów się, czego potrzebujesz, a czego nie i nie miej litości! I wcale tu nie chodzi o pozbywanie się wszystkiego. Nieużywane rzeczy zagracają przestrzeń, a zbieranie różnego rodzaju “przydasiów” powoduje zmęczenie i wieczne poczucie bałaganu.

Ostatnia wskazówka jest najważniejsza. Zwykle, gdy mówimy o wystroju wnętrza, mówimy o tym, jak sprawić, by wyglądało ono na spójne i kompletne, innymi słowy, na zaprojektowane przez profesjonalistę. W przypadku wabi-sabi dążymy do czegoś przeciwnego.

Wnętrze w stylu wabi-sabi celowo pomaga znaleźć piękno w istniejących niedoskonałościach. Mając to na uwadze, nie bój się zostawiać niedokończonych elementów. Ozdobna misa, sklejona po stłuczeniu? Zachęcamy do przyznania jej honorowego miejsca.

Należy jednak pamiętać, że jest granica między istotą stylu wabi-sabi a jej utratą w codziennym zamieszaniu. To osobista decyzja każdego z nas, gdzie ta granica przebiega, ale ten wybór musi być dokonany celowo. 

To jak, czujesz ten styl? Czy kojarzy Ci się z ascetyzmem i wyrzeczeniem się niektórych nawyków? A może właśnie Cię zainspirował na wyjątkowe zmiany w twoim wnętrzu (zarówno domowym, jak i duchowym). 

Po więcej stylów zapraszamy na naszego bloga, gdzie umieszczamy wnętrzarskie przewodniki z inspirującymi aranżacjami.